Kategoria: Radość życia Strona 2 z 5

9-ta Galeria zdjęć

Moja kopalnia diamentów – część 6-ta

Następną piosenką, z której zdjęcia prezentuję, jest „I will love again” Lary Fabian!

Przejdę teraz do książek, które zmieniły moje spojrzenie na świat. Jedną z nich, o której już pisałem, jest „Zakochaj się w życiu” Ewy Foley. W tej książce znajduje się bardzo ciekawa historia, którą tu przytoczę.

Ta opowieść podobno pochodzi z Chin. W pewnej wiosce mieszkał stary człowiek. Był on bardzo biedny. Posiadał konia, za którego nawet król oferował mu wielkie sumy, ale stary człowiek odmawiał – „Kocham swojego konia. To mój przyjaciel. Nie sprzedaje się przyjaciół”. Pewnego dnia wszedł do stajni i nie zastał tam rumaka. Ludzie się zgromadzili i zaczęli mówić – „Ty stary głupcze. Trzeba było sprzedać tego konia”. A stary człowiek odpowiedział: „Nie jest to ani dobre ani złe. Po prostu powiedzcie, że konia nie ma. To tylko fragment, nie znamy pełnego obrazu”. Ale wieśniacy śmiali się ze starca.

Następnego dnia koń wrócił, a z nim stado dzikich koni. Znowu zgromadzili się ludzie i mówili – „Miałeś rację. To nie było nieszczęście, to było wielkie błogosławieństwo. Teraz masz więcej koni”! A stary człowiek odpowiedział: „Nie jest to ani dobre ani złe. Po prostu jest. Nie oceniajcie, bo nie znamy pełnego obrazu”. Nic mu na to nie odpowiedzieli, ale wiedzieli, że nie ma racji.

Jakiś czas potem, jedyny syn starca zaczął ujarzmiać dzikie konie. Spadł on z jednego z nich i złamał obydwie nogi. Znowu zgromadzili się ludzie – „Miałeś rację, starcze. To było nieszczęście. Twój jedyny syn został kaleką. Nie będziesz miał żadnej pomocy na starość”. A stary człowiek odpowiedział: „Nie znamy pełnego obrazu. Znacie całą książkę po przeczytaniu jednej strony!”

Wkrótce potem w królestwie zaczęła się wojna. Wszyscy młodzi ludzie z wioski zostali powołani do wojska. Wszyscy oprócz syna starego człowieka. Królestwo przegrywało wojnę i było pewne, że większość młodych ludzi nigdy nie wróci do domu. Znowu zgromadzili się wieśniacy – „Miałeś rację. To nie było nieszczęście, ze twojego syna zrzucił koń. Jest kaleką, ale przynajmniej jest z tobą”. A stary człowiek odpowiedział: „Nie jest to ani dobre ani złe. Nie znamy pełnego obrazu…”

Ta historia jest bardzo pouczająca.

Z tej wspaniałej książki dowiedziałem się też, że paradoksalnie jedyną drogą do zmiany jest absolutna rezygnacja ze zmiany! Jeśli zaakceptujemy sytuację, w jakiej się znajdujemy i nie będziemy świadomie chcieli zmiany, to decydującą rolę odegra nasza podświadomość, która spowoduje zmianę! Mądrzy ludzie powiadają, że ponoć to paradoks rządzi światem – zaufaj ich mądrości.

Według mnie, powinniśmy jednocześnie dążyć do zmiany i jednocześnie zrezygnować z niej i zaakceptować problemy i trudności.

W tej książce znajduje się także tekst pod tytułem „Kopalnia diamentów”. Przekonuje on, że w każdym z nas tkwi jakieś marzenie, które czeka aż je zrealizujemy!

Kolejną ciekawą książką jest „Możesz uzdrowić swoje życie” Louise L. Hay. Wyleczyła się ona z choroby nowotworowej wykorzystując siły swojego umysłu. Jej przesłanie brzmi: „jeśli jesteś w stanie uaktywnić siły swojego umysłu, możesz wyleczyć się z niemal każdej choroby”.

Dowiedziałem się z tej książki, że wszystkie tzw. choroby naszego ciała tworzymy sami w naszym umyśle. Na przykład przyczyną zawału serca jest wyciskanie z serca całej radości na rzecz pieniędzy czy stanowiska. Afirmacja, która może tu pomóc to: „Moje serce pracuje zgodnie z rytmem miłości” powtarzane w myślach dziesiątki razy lub pisane. Natomiast przyczyną jaskry jest nieprzejednana odmowa wybaczenia i presja długo noszonych w sobie uraz. Afirmacja na jaskrę to: „Patrzę z miłością i czułością”.

Moim zdaniem, w wielu przypadkach przyczyny chorób mogą być „umysłowe”, ale może być wiele z nich, które mają INNE PRZYCZYNY.

Ostatnią książką, którą tu przedstawię, będzie „Budda i kwiat”. Jest to zbiór opowieści ze Wschodu – zawiera ona myśli znacznie starsze od chrześcijaństwa.

Jedna z opowieści ma tytuł taki sam jak książka. Opowiada ona o Buddzie, który siedząc przed drzewem figowym wiecznego powrotu, zrywa zwyczajny kwiat, ujmuje go i obraca. Na jego twarzy pojawia się uśmiech, a wszyscy ludzie przy tym obecni wydają z siebie westchnienie – Przebudzony, Budda zamyka tym samym cykl swoich ponownych narodzin, osiąga spokój wiecznego Atmy. (Atma to słowo z sanskrytu oznaczające Nieskończoną Boską Inteligencję, czyli Boga)

W powyższej opowieści Budda znalazł swoją duszę i zakończył cykl reinkarnacji na tej planecie.Osiągnął Życie Wieczne.

Przytoczę jeszcze jedną opowieść o szlachetnym samuraju. Gdy jadł on zupę, zamierzyło się na niego trzech rzezimieszków. Samuraj był sam i niczego nie podejrzewał. Gdy mieli na niego napaść, samuraj uniósł pałeczkę, którą jadł i szybkim ruchem zabił trzy latające koło niego muchy. Rzezimieszki opuścili oberżę w milczeniu.

„Gdy obdarzony mądrością adept zen jest otwarty na nieskończoność Atmy w swoim wnętrzu, kiedy zatarciu uległo jego ego, wtedy może zwyciężyć bez miecza, bez walki”.

Moja kopalnia diamentów – część 5-ta

Jedną z piosenek, w której można odnaleźć Prawdziwą Miłość, jest utwór Maćka Silskiego pod tytułem „Póki jesteś”. Poniżej prezentuję zdjęcie autora teledysku:

Następną piosenką jest „Tej jesieni” Piaska, którego zdjęcia poniżej:

Moją ulubioną piosenką Piaska, w której jest przesłanie miłosne, jest utwór „W świetle dnia”. Znajduje się on na płycie „15 dni”, która jest podsumowaniem 15 lat pracy twórczej artysty. Znajduje się tam wiele innych świetnych piosenek.

Jedna z płyt Piaska to „Kalejdoskop”. Znajduje się tam m.in. nowa wersja ważnej dla Andrzeja piosenki „Wszystko trzeba przeżyć”.

8-ma Galeria zdjęć

Moja kopalnia diamentów – część 4-ta

Do Austrii warto przyjechać także zimą. Właśnie o tej porze roku byłem tam w 2002 roku na nartach, a konkretnie w Kaprun.

Teraz przedstawię zdjęcia z Australii.

W lipcu 2023 byłem na Cyprze:)))))

Kopalnia diamentów – część 3-cia

Około 1500 roku p.n.e. na wyspie Santorini miał miejsce wybuch wulkanu. W wyniku potężnej erupcji popiół i dym wulkaniczny na kilka dni przesłoniły niebo w całej wschodniej części Morza Śródziemnego. Wybuch był odczuwalny na Krecie. Wykopaliska prowadzone na Santorini od 1967 roku ujawniły freski i inne przedmioty będące świadectwem bogatej cywilizacji z epoki brązu. Ślady kultu byka odpowiadają platońskiemu opisowi wierzeń mieszkańców Atlantydy. Wybuch na Santorini zbiega się w czasie i niemal na pewno ma związek z upadkiem kwitnącej cywilizacji na Krecie. Dlatego uważam, że na Santorini są ruiny kolonii Atlantydy.

Zdaniem wielu wulkaniczna Thira (Santorini) to mityczna Atlantyda pochłonięta przez morze.

W 2006 roku skakałem na bungee w Łebie (z 55 metrów). Innymi sportami ekstremalnymi, które uprawiałem były na przykład: pływanie na bananie w okolicach Brzeźna, skok ze skały w Turcji, latanie na spadochronie przyczepionym liną do motorówki kilkadziesiąt metrów nad wodą w Hammamecie w Tunezji.   

Ostatnio wpadłem na pomysł, żeby w przyszłości stworzyć własną stację muzyczną Cud Miłości FM.

Chciałbym, żeby w tym radiu można było usłyszeć takie piosenki m.in. jak: K.Minoque „Love at first sight”, L. Pausini „Surrender”, M.S. „On the horizon”, L.MacNeal „What is wrong”, A. Lovin „I’m with you”, Piasek „W świetle dnia”, „Gdybym nie zdążył”, „Ziemii złoty wiek”, „Kiedyś to tu”, „Szczęście jest blisko”, „Miłość pod księżycem”, „Chociaż ty” i inne, E.Flinta „Goniąc za cieniem” i „Bliżej”, V. Carlton „A thousand mile”, M.Fam „Miłość jest tu”, S. Uniatowski „Wciąż jeszcze wierzę w nas”, Wilki „Niech mówi serce” i „Atlantyda łez” i inne piosenki.

Poniżej zamieszczam najlepsze zdjęcia muzyczne!

Ostatniej nocy miałem bardzo niezwykły sen – chyba najbardziej niesamowity w moim życiu! Jak tylko się obudziłem o 5 rano przypominałem sobie jego szczegóły. Widziałem budynek WTC jak eksploduje rozsadzając się od wnętrza ognistą energią.

Jednak najbardziej niesamowity w tym śnie był motyw związany ze złem. Ktoś zły był na szczycie bardzo wysokiego budynku. Druid będący na dole wyciąga ręce i próbuje zneutralizować złą energię z góry, ale to się nie udaje i budynek zaczyna płonąć ogniem. To, co nastąpiło potem, najbardziej utkwiło mi w pamięci. Wszyscy ludzie na Ziemi z nielicznymi wyjątkami naśladują zło, gdyż widzieli jak robi to (naśladuje zło) jakieś małżeństwo.

Ja mówię, że wynikną z tego ogromne problemy (mówię to jakiemuś chłopakowi), ale on jest jak zahipnotyzowany i nie słucha mnie – chce naśladować zło. Bardzo dużo ludzi wchodzi do jakiegoś budynku, który przypomina wieżę. Spotykam tam jakiegoś chłopaka, który tak jak ja nie chce naśladować zła i rozpoznaję go z łatwością – wymieniamy spojrzenia.

Z ujęcia naukowego, sny powstają z tego, co nagromadzi się w mózgu w trakcie czasu jawy. Lecz czasami dotyczą rzeczy, o których w ogóle nie myśleliśmy – to znaczy, że te rzeczy zakodowały się w NASZEJ PODŚWIADOMOŚCI.

Miałem bardzo wiele takich niezwykłych snów – w niektórych z nich lewitowałem, w innych byłem Supermanem i latałem bardzo wysoko nad ziemią!

Według niektórych ludzi, do których ja również należę, całe nasze życie składa się ze znaków i drogowskazów na naszej duchowej drodze. Wierzę, że wszystko czego doświadczamy jest przez nas wybierane na jakimś poziomie (nawet tzw. wypadki). Przekonanie, że wszystkie nasze doświadczenia są naszą kreacją i zgłaszamy się po nie na ochotnika, jest niezwykle wzmacniające i prowadzi do wolności.

Ponadto wierzę, że Nieskończona Boska Inteligencja prowadzi każdego człowieka w swoim życiu – właśnie dlatego nie ma przypadków i wszystko dzieje się z jakiegoś powodu! Dlatego jeśli przydarza nam się jakiś niezwykły „zbieg okoliczności”, który coś powoduje w naszym życiu, to jest to związane z Nieskończoną Boską Inteligencją (Bogiem). Jeżeli „przypadkowo” sięgnęliśmy po jakąś książkę lub czasopismo, która zmieniła nasze życie, to na pewno nie był to przypadek!

Przedstawię teraz zdjęcia z różnych krajów, w których byłem lub które chcę jeszcze odwiedzić!

Zacznę od Tunezji, którą odwiedziłem w lipcu 2002 roku.

7-ma Galeria zdjęć

Moja kopalnia diamentów – część 2-ga

Najlepszą książką, którą czytałem, jest z pewnością „Zakochaj się w życiu” Ewy Foley. W tej bardzo mądrej książce są między innymi opisane metody holistycznego leczenia. Należą do nich na przykład rebirthing czy pulsing.

Leczenie holistyczne to takie, które traktuje człowieka jako całość składającą się z ciała, umysłu i duszy. Jest z nim związana teoria, że wszystkie choroby tworzymy sami w naszym umyśle. Pisze o tym na przykład Louise L. Hay. W swojej książce „Możesz uzdrowić swoje życie”.

Prezentuje ona listę chorób i negatywne wzorce myślowe, które je spowodowały. Podane są tam również afirmacje, które powtarzane w myślach lub pisane, spowodują cofnięcie się chorób. Louise wyleczyła się takimi metodami z raka (w okresie przygotowywania się do operacji). Jej przesłanie streszcza się w zdaniu: „Jeśli tylko jesteś w stanie uruchomić siły swojego umysłu, możesz wyleczyć się z niemal każdej choroby”.

 

Poniżej prezentuję zdjęcia z pięknego miejsca – Santorini.

Innym pięknym miejscem, które od dłuższego czasu chcę odwiedzić, jest Egipt, a zwłaszcza Hurghada w tym kraju. Jedzie się tam głównie na rafę koralową. Zobacz zdjęcie! 

Moje życie w bardzo dużej mierze jest także związane ze sportem i zdrowym stylem życia. W ogóle nie palę papierosów, a od maja 2011 roku nie piję żadnego alkoholu (i nie będę go pił już zawsze, czyli przez WIECZNOŚĆ).

Nawet na Sylwestra w ogóle nie piję szampana z alkoholem. Od około maja 2011 roku lat w ogóle nie piję niesportowych napojów gazowanych. Piję za to 4 razy w tygodniu 0,75 litra wody mineralnej z sokiem cytrynowym wyciśniętym z połówki cytryny – daje to taki efekt, że od dłuższego czasu w ogóle lub prawie w ogóle nie choruję na choroby związane z przeziębieniem.

Jeśli chodzi o sport, to trenuję przede wszystkim  koszykówkę, tenis ziemny, bieganie i pływanie. 

Jeśli chodzi koszykówkę, to najbardziej lubię rzuty z daleka, czyli za 3 punkty – mój rekord to 10 celnych rzutów z rzędu (zza linii 6,75m od kosza), a na 100 rzutów – 59/100 za 3 (59%).

W tenisa gram właściwie od dziecka. Moim ulubionym uderzeniem jest back-hand, który gram jedną ręką (jestem praworęczny). Poniżej prezentuję zdjęcia mojego ulubionego koszykarza, czyli Katalończyka Juana Carlosa Navarro – zawodnika Regal FC Barcelona!

Jeśli chodzi o muzykę jakiej słucham, to są to przede wszystkim piosenki o miłości. Chcę kiedyś zamieszkać w wybudowanym przeze mnie drewnianym domku nad jeziorem gdzieś w Polsce.  Mógłbym wstawać o świcie i kąpać się w jeziorze, gdyż mieszkałbym 15 metrów od wody!

Mógłbym ćwiczyć koło domku kung fu m.in. z różnymi broniami jak na przykład kij. (ćwiczenia z kijem są wymagane na pomarańczowy pas (III-ci stopień uczniowski; ja na razie mam 2-gi stopień – żółty pas).

Poniżej prezentuję zdjęcia Bruce’a Lee. Jeśli chodzi o postać nierzeczywistą, która jest dla mnie wzorem, to jest to Neo z trylogii Matrix!

6-ta Galeria zdjęć

5-ta Galeria zdjęć

Strona 2 z 5

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén